Oszczędzanie na emeryturę - jak samodzielnie oszczędzać?

Nawet jeśli od przejścia na emeryturę dzieli nas jeszcze wiele lat, powinniśmy pomyśleć już teraz o tym, jak będzie wyglądała nasza sytuacja finansowa w starszym wieku. Prognozy niestety nie są pomyślne – wszystko wskazuje na to, że świadczenia emerytalne z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w przyszłości będą bardzo niskie, a niektórzy eksperci sądzą wręcz, że… nie będzie ich wcale!

Szacuje się, że stopa zastąpienia, czyli stosunek wartości emerytury do ostatniej płacy za ponad trzydzieści lat będzie wynosił zaledwie 20%. Innymi słowy, nasze codzienne wpływy zmniejszą się po zakończeniu aktywności zawodowej o 4/5! W mediach często poruszany jest także pomysł wprowadzenia „emerytury obywatelskiej”, to znaczy jednakowej wysokości świadczeń emerytalnych dla większości Polaków (z wyłączeniem grup zawodowych, które otrzymują specjalne emerytury, np. mundurowych i górników). Wynosić ona miałaby 1 000 zł.

Mamy zatem zrozumiałe powody do niepokoju o swoje finansowe bezpieczeństwo w podeszłym wieku. Nie znaczy to jednak, że powinniśmy popadać w panikę. Istnieje kilka możliwości podwyższenia świadczeń emerytalnych. Najbardziej powszechną jest uczestnictwo w Otwartym Funduszu Emerytalnym, który stanowi tak zwany II filar systemu emerytalnego. Odkładanie na emeryturę możemy prowadzić również w III filarze, na który składają się dobrowolne programy oszczędnościowe – Indywidualne Konto Emerytalne, Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego i Pracownicze Plany Kapitałowe. Oczywiście nie musimy być zdani wyłącznie na nie – możemy zabezpieczyć swoją pomyślną emeryturę na szereg innych sposobów.

Ile odkładać na emeryturę?

Im wcześniej zaczniemy oszczędzanie na emeryturę, tym mniejszą kwotę będziemy musieli odkładać z pensji. Jeśli rozpoczniemy je w wieku 20 lat, już 200 zł oszczędności miesięcznie powinno nam wystarczyć na przyzwoity bonus do emerytury z ZUS-u. Ekonomiści radzą, by zachowywać w portfelu co najmniej 10% wynagrodzenia, a co bardziej pesymistyczni mówią nawet o 20%.

Im większy procent wynagrodzenia będziemy sobie odkładali, na tym więcej lat godnego życia bez aktywności zawodowej będziemy sobie mogli pozwolić. Przykładowo, oszczędzając 50% pensji, zapewniamy sobie możliwość życia na podobnym poziomie finansowym jak obecnie już po 18 latach pracy. Naturalnie odkładanie na emeryturę połowy wypłaty to duże i niełatwe wyrzeczenie, któremu nie każdy może sprostać. W miarę możliwości odkładajmy jednak jak najwięcej i unikajmy nadmiernej konsumpcji. Może nie wszystkie rzeczy, które sobie kupujemy są nam potrzebne?

Konto oszczędnościowe czy lokata?

Inne ważne pytanie, jakie powinniśmy sobie postawić, brzmi: w jaki sposób chcę oszczędzać? Przysłowiowe chowanie pieniędzy w skarpecie jest co prawda jakimś pomysłem, ale oczywiście istnieją o wiele lepsze sposoby oszczędzania. Zgromadzone pieniądze mogą przecież na siebie zarabiać. Każdy bank ma w swojej ofercie konto oszczędnościowe. Od zwykłego rachunku bankowego odróżnia je fakt, że pieniądze nie spoczywają na nim bezczynnie, ale generują nam zysk w postaci oprocentowania.

Jeśli zależy nam na jeszcze wyższym oprocentowaniu, powinniśmy rozważyć założenie lokaty bankowej. Powierzamy bankowi pewną kwotę pieniędzy i przez określony umową czas nie możemy ich wypłacić ani nimi zarządzać. W zamian za to po upływie tego czasu nasze środki będą powiększone o oprocentowanie – z reguły znacznie wyższe, niż na koncie oszczędnościowym.

A może kupno nieruchomości?

Brzmi to paradoksalnie, ale często możemy sporo zaoszczędzić, kupując. Dobrym sposobem na zabezpieczenie finansowej przyszłości są inwestycje, m.in. w nieruchomości. Ceny na rynku są co prawda zmienne, ale nie zmienia się jedno – domy, mieszkania i grunty zawsze będą miały sporą wartość.

Znakomitym rozwiązaniem jest zakup mieszkania i udostępnianie go na wynajem. Rzecz jasna, w ten sposób zyski czerpać możemy nie tylko w czasie naszej aktywności zawodowej, ale i po przejściu na emeryturę. Niestety, na zakup mieszkania i wydatek rzędu kilkuset tysięcy złotych nie każdy może sobie pozwolić. Warto natomiast rozważyć zakup mieszkania na kredyt hipoteczny.

Inwestycja w złoto – czy to się opłaca?

Jeszcze pewniejszą inwestycją niż nieruchomości wydają się szlachetne kruszce. Złoto było uważane za skarb przez całą historię ludzkości i nic nie wskazuje na to, że się to może zmienić.

Choć może to brzmieć dla nas abstrakcyjnie, to każdy z nas może stać się posiadaczem sztabki złota. W naszym kraju produkuje je Mennica Polska, która współpracuje z wybranymi bankami, m.in. PKO BP. Sztabkę można zamówić i zakupić w banku.

Cena uncji złota to obecnie około 1 230 zł. Warto wiedzieć, że złoto inwestycyjne nie jest objęte podatkiem VAT. Kupić je w banku możemy nawet wtedy, kiedy nie jesteśmy jego klientami.

Dlaczego warto inwestować w kruszce? Ich cena na rynkach światowych podlega wahaniom, ale generalnie wartości złota nie zagraża inflacja, tak jak w przypadku inwestycji pieniężnych. Złoto to jeden z najpewniejszych sposobów ulokowania oszczędności.

Odkładanie na emeryturę to konieczność!

Jak widać, jest wiele sposobów na to, jak odkładać na emeryturę. Nie warto liczyć na ZUS-owskie świadczenia – dzięki oszczędnościom w latach aktywności zawodowej będziemy mieli na starość do dyspozycji znacznie więcej pieniędzy, niż uzbiera nam się ze składek. Jeśli już teraz podejmiemy rozsądne decyzje, być może standardowa emerytura będzie dla nas stanowić raczej bonus, niż podstawę utrzymania. To od nas zależy, czy nasz wiek dojrzały będzie malował się w jasnych barwach, jeśli chodzi o bezpieczeństwo finansowe.